Od początku okna transferowego włodarze Spurs szukali miejsca dla stopera z USA. Ostatecznie sprowadzenie Joe Rodona ze Swansea przyśpieszyło odejście wychowanka Spurs.
Zespół Wisienek dobrze rozpoczął sezon. W pierwszych czterech spotkaniach Championship podopieczni Jasona Tindalla zdobyli 10 punktów. Mimo dobrego startu w lidze były klub Artura Boruca do końca okienka rozglądał się za piłkarzem, który miałby zastąpić sprzedanego za 45 milionów euro do City Nathana Ake. Do tej pory nie znaleziono zastępstwa, a dziś okazało się, że stanie się nim właśnie piłkarz Spurs.
Carter-Vickers nie łapał się do kadry Tottenhamu i ten ruch jest logicznym posunięciem. Amerykanin posiadający również angielski paszport, ma już prawie 23 lata i wypożyczenie do Bournemouth będzie ostatnią okazją do wykazania się. Jest to szóste od 2017 roku wypożyczenie zawodnika, urodzonego w Southend.
Jego umowa z Tottenhamem obowiązuje do 30.06 przyszłego roku, więc można spodziewać się, że jest to jego pożegnanie z północnym Londynem.
Come on you Spurs!
0 komentarzy ODŚWIEŻ